KS Błękit Żołynia - strona nieoficjalna

Strona klubowa
Herb
  • Wyniki ostatniej kolejki:
  • KS Stobierna - Stal II Rzeszów 2:3
  • Błękit Żołynia - Resovia II Rzeszów 1:6
  • Aramix Niebylec - Crasnovia Krasne 1:1
  • Błażowianka Błażowa - Strug Tyczyn 2:0
  • Orzeł Wólka Niedźwiedzka - Sawa Sonina 3:2
  • Sokół Sokołów Małopolski - Strumyk Malawa 1:1
  • KS Zaczernie - Bratek Bratkowice 2:0
  • Wisłok Czarna - Stal Łańcut 0:2
  •        

Wyniki

Ostatnia kolejka 17
KS Stobierna 2:3 Stal II Rzeszów
Błękit Żołynia 1:6 Resovia II Rzeszów
Aramix Niebylec 1:1 Crasnovia Krasne
Błażowianka Błażowa 2:0 Strug Tyczyn
Orzeł Wólka Niedźwiedzka 3:2 Sawa Sonina
Sokół Sokołów Małopolski 1:1 Strumyk Malawa
KS Zaczernie 2:0 Bratek Bratkowice
Wisłok Czarna 0:2 Stal Łańcut

Kalendarium

18

04-2024

czwartek

19

04-2024

piątek

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

Logowanie

Aktualności

II liga, II liga HEJ Błękit!

  • autor: tomziom, 2013-07-04 15:29

Czas na pierwszą część podsumowania sezonu juniorów Błękitu. Juniorzy starsi spisali się bardzo dobrze i jako beniaminek wygrali ligę okręgową, czego konsekwencją jest historyczny awans obu zespołów młodzieżowych do II ligi podkarpackiej juniorów. Jak do tego doszło? O tym właśnie będzie ten tekst - zapraszam.

Oto nazwiska naszych bohaterów: Adrian Gwizdak, Michał Benedyk, Mateusz Świąder, Marek Świątoniowski, Błażej Leja, Mateusz Kmiecik (J), Artur Kołcz, Krystian Słupek, Marcin Połeć (J), Marcin Kiełbowicz, Łukasz Foryt (W), Patryk Jagustyn, Filip Kosior, Przemysław Mach, Grzegorz Mach, Bartłomiej Olechowski (W), Arkadiusz Nowak, Marcin Dudek, Jarosław Leja, Konrad Markowicz.

W tej części podsumujemy tylko zespół juniorów starszych.

Marsz Błękitu w stronę drugiej ligi rozpoczął się niemal rok temu, 18 sierpnia 2012 roku w Łańcucie Błękit mierzył się z tamtejszą Stalą. W niemal całym spotkaniu stroną przeważającą był Błekit, ale brakowało szczęścia, ostatecznie jednak udało się wygrać 1-0, a bramkę rywale wbili sobie sami w samej końcówce spotkania. Druga kolejka to pierwsze spotkanie przed własną publicznością. Rywal to uznana firma - Izolator Boguchwała. Nasz zespół przegrywał (do przerwy 1-2) i nie bardzo miał pomysł jak ograć dobrze dysponowanego rywala. Jednak w drużynie z Żołyni był jeden zawodnik, który przesądził o losach tego pojedynku - Konrad Markowicz zdobył hat - tricka i 3 punkty zostały w Żołyni. Terminarz był napięty i następne spotkanie miało miejsce już we wtorek. Przeciwnik bardzo wymagający, szczególnie na własnym, bardzo ładnym stadionie - Grodziszczanka Grodzisko Dolne. Mecz był wyrównany i ciężki, ale ostatecznie zwycięski. Bramkę na wagę 3 punktów zdobył w drugiej połowie bramkarz A. Gwizdak, który wykorzystał rzut karny. Trzy spotkania, trzy jednobramkowe wygrane i dziewięć punktów - Błękit od początku plasował się w ścisłej czołówce tabeli. 

W czwartej kolejce przyszła pora na pierwszą porażkę. Do Żołyni przyjechał zespół Dynovii, który podobnie jak Błękit miał 3 zwycięstwa, i był zespołem po prostu lepszym. Już do przerwy rywale prowadzili 3-0 i w zasadzie rozstrzygnęli losy spotkania. W drugiej części gry Błękit odpowiedział trafieniem popularnego "Kodża", ale na zdobycz punktową nie było co liczyć. Następna kolejka to wyjazdowe spotkanie w Raniżowie, mecz świetnie ułożył się dla Błękitu, już na początku spotkania rzut karny dla naszego zespołu wykorzystał A. Nowak. Mecz toczył się głównie w środku pola, Żołyniacy nie forsowali tempa, a w drugiej połowie gola dołożył Markowicz i spotkanie zakończyło się wynikiem 2-0. W szóstej kolejce zapowiadał się dość łatwy mecz u siebie z Wisłokiem Wiśniowa. Tego samego zdania byli chyba też nasi piłkarze. Za kartki pauzował jednak Markowicz i jego brak było widać na boisku. Do przerwy jednak wszystko układało się dobrze, kolejny raz gola strzelił "Siwy" czyli Nowak. W drugiej części gry Błękit przeważał, dodatkowo rywale musieli grać w 10 po czerwonej kartce dla jednego z rywali. Mimo to graczom Wisłoka udało się doprowadzić do wyrównania - wynik 1-1 nie mógł być zadowalający dla trenera i piłkarzy. 

7 kolejka to wyjazdowe spotkanie z Przybyszówką. To było dziwne spotkanie, bowiem rywale także mieli sporo szans, jednak to Błękit był skuteczny. Do przerwy było 2-0 dla naszych piłkarzy, po przerwie wpadły kolejne bramki dla drużyny z Żołyni, które podłamały rywali. Ostatecznie Błękit wygrał aż 6-0, a strzelcami byli Filip Kosior 2x, Konrad Markowicz, Patryk Jagustyn, Artur Kołcz, jedna z bramek była samobójcza. W 8 kolejce Błękit pauzował, grali i wygrywali za to rywale. Po ósmej serii gier drużyna Błękitu zajmowała 5 pozycję w tabeli, mając jednak o jeden mecz mniej od najgroźniejszych rywali. 9 kolejka zapowiadała mecz Błękitu z drugim zespołem Resovii. Pod nieobecność trenera D. Lica zespół poprowadził B. Wawrzaszek i zrobił to bardzo skutecznie. Mecz źle się ułożył dla naszych zawodników, już w 15 minucie boisko z powodu kontuzji musiał opuścić Markowicz. Wygraną udało się jednak wyszarpać dzięki M. Dudkowi, który wszedł w 70 minucie spotkania i wykorzystał nieporozumienie obrońcy i bramkarza gości. Błękit - Resovia 1-0. 

10 kolejka to kolejny wyjazd - tym razem do Tyczyna. Bardzo grząskie boisko nie pomagało w grze piłką. Mecz po prostu nie układał się dla Błękitu. Dopiero 15 minut przed końcem spotkania zaczęły padać bramki. Pierwszą strzelił P. Jagustyn, a wygrywające trafienie zdobył bezpośrednio z rzutu wolnego Dudek, którzy ponownie pojawił się na boisku na końcówkę spotkania. W 11 kolejce doszło do hitowego starcia. Błękit podejmował u siebie ówczesnego vice lidera tabeli - Pogoń Leżajsk, imponujący świetną obroną. Nasi piłkarze nie przestraszyli się jednak rywali i w fantastyczny sposób "sprowadzili ich na ziemię". Kapitalne zawody rozegrał M. Dudek - strzelił 3 bramki i dołożył asystę. Przy bramkach Marcina świetnie dogrywał mu Przemek Mach, który może się pochwalić 3 asystami. Czwartą bramkę dołożył J. Leja - ostateczny wynik 4-0 pozwolił awansować na 3 lokatę w tabeli. W 12 serii gier zespół Błękitu otrzymał 3 punkty bez gry - rywalem miała być Błażowianka, jednak ich zarząd zdecydował się na wycofanie juniorów starszych z ligi. 

Gdy wydawało się, że wszystko już układa się idealnie do Żołyni przyjechał kolejny zespół z Rzeszowa - Orły. Można powiedzieć, że ten mecz to kolejny zimny prysznic dla Błękitowców. Rywale byli bardzo dobrze poukładani i konsekwentni w swoich działaniach. Rezultat 3-0 dla gości mówi sam za siebie. 14 kolejka to wyjazdowe spotkanie w Sokołowie. Niestety nie było nam dane zagrać na głównym stadionie rywali, mecz odbywał się na boisku przy szkole. Małe pole gry zwiastowało sporo akcji podbramkowych i tak też było. Pierwsi bramkę strzelili goście, po rzucie karnym. Strzałem z dystansu wyrównał Krystian Słupek. Potem bramkę dołożył P. Jagustyn i do przerwy było 2-1 dla Błękitu. Po zmianie stron gola strzelił P. Mach, rywale odpowiedzieli kontaktową bramką. Ostatnie słowo należało jednak do powracającego po kontuzji K. Markowicza (wszedł na ostatnie 10 minut) i ustalił wynik spotkania na 4-2. W 15 serii gier postrzelali sobie nasi zawodnicy i hucznie zakończyli rundę jesienną. Wygrana 8-0 pozwoliła "przezimować" na pierwszej pozycji w tabeli. A bramki w ostatnim meczu strzelali: M. Dudek 3x, A. Gwizdak 2x (wyjątkowo zagrał w ataku), Artur Kołcz, K. Markowicz (nadal nie do końca zdrowy) i M. Świąder. 

Po rundzie jesiennej Błękit zajmował pierwszą pozycję w ligowej tabeli mając 1pkt więcej od Pogoni Leżajsk oraz 3pkt więcej od Dynovii. 

Nastała zima, długa zima... Juniorzy zagrali kilka sparingów (z Sitowianką, Włókniarzem, Startem, Unią), wygrali także turniej halowy w Łańcucie. Do zespołu dołączyli Bartłomiej Olechowski, który wcześniej, jeszcze jako junior młodszy grywał w Błękicie, a ostatnimi czasy był zawodnikiem Brzegu Białobrzegi (gdzie grał w seniorach), a także Łukasz Foryt.  W końcu po przełożeniu aż 4 kolejek udało się rozpocząć trudną rundę wiosenną. 

Inauguracja przypadła na 20 kolejkę i mecz u siebie z Raniżovią Raniżów. Rywal teoretycznie nie był z najwyższej półki, ale długo się trzymał, po 45 minutach bez bramek trener postanowił zrobić kilka zmian, posłał na boisko m.in Marcina Dudka, który odwdzięczył się klasycznym hat - trickiem. Końcowy wynik 3-0 dla Błękitu. 21 seria gier to pierwszy wiosenny, a zarazem najdalszy w sezonie wyjazd - do Wiśniowej. Chęć rewanżu za wpadkę jesienią dało się wyczuć od początku, Błękit atakował i miał miażdżącą przewagę, rywalom ciężko było wyjść z własnej połowy. Ostrzeliwanie bramki rywali jednak nie przyniosło jednak wielkiej przewagi bramkowej, do przerwy było 1-0 po bramce Markowicza. W 65 minucie do gry wszedł F. Kosior, który zagrał nietypowo dla siebie w ataku. Była to w 100% trafiona decyzja trenera. Dwa podania otwierające drogę do bramki kolegom pozwoliły na wygraną 3-0. Bramki strzelili A. Nowak i ponownie K. Markowicz.22 kolejka to mecz z nieobliczalną Przybyszówką. Mecz bardzo dobrze ułożył się dla Błękitu, kolejny raz w roli głównej wystąpili "Siwy", który strzelił bramkę oraz "Kodżo", który mu asystował, a była to dopiero 4 minuta meczu. W drugiej połowie rywale wyrównali, jednak wynik remisowy utrzymał się tylko 10 minut, bramkę dającą 3pkt zdobył Dudek. W 23 kolejce Błękit pauzował.

Trzy wygrane w trzech pierwszych meczach pozwoliły umocnić się na pozycji lidera, 24 kolejka przyniosła jednak pierwszą wiosenną porażkę. Odmieniony zespół Resovii (który ostatecznie okazał się być najlepszym na wiosnę) ograł Błękit 2-1. Konsekwentna gra w obronie, zagęszczony środek pola - nasza drużyna nie była w stanie się skutecznie przeciwstawić. Kolejnego gola zdobył Markowicz, a następną asystę dorzucił Jagustyn. 25 seria gier to domowa potyczka ze Strugiem Tyczyn, który pomimo miejsca w dolnej części tabeli sprawił sporo problemów jesienią. Nie inaczej było teraz. Wystarczy przytoczyć wynik do przerwy 0-1. Kolejny raz losy spotkania odwrócił M. Dudek, który pojawił się na placu gry po przerwie i zdobył dwie bramki głową, miał szanse dołożyć więcej, jednak strzały nogami nie wychodziły mu tak dobrze. Ozdobą spotkania była jednak bramka Olechowskiego, który przejął piłkę w okolicach 25 metra przed własną bramką, następnie wykonał rajd lewym skrzydłem, minął trzech rywali i zdobył gola strzałem w krótki róg. Końcowy wynik 3-1. 26 kolejka to ważne i prestiżowe starcie z Pogonią Leżajsk, która po blamażu w Żołyni bardzo chciała się zrewanżować. Spotkanie było dobrym widowiskiem, w którym nieznacznie lepszy okazał się Błękit. Gola dającego 3pkt zdobył Olechowski, a asystą popisał się Markowicz. Bardzo dobrze spisała się także cała formacja obronna naszego zespołu. Ta wygrana pozwoliła odskoczyć w tabeli najgroźniejszym rywalom. Od teraz droga do awansu wydawała się dość prosta.

W 27 kolejce Błękit zanotował kolejną pauzę, a spotkanie z 28 serii zostało przełożone o tydzień, dlatego następnym rywalem był Sokół Sokołów Małopolski u siebie. Mecz rozegrany został podczas ulewnych opadów deszczu, jednak warunki były takie same dla obydwu zespołów. Początek był udany dla Błękitu, który wyszedł na prowadzenie po bramce Markowicza, jednak "im dalej w las tym ciemniej" i to rywale przejęli inicjatywę, a co gorsza potrafili to udokumentować bramkami. Już do przerwy aż 3 razy piłka znalazła drogę do siatki Błękitu. Po przerwie nasi zawodnicy wyszli z nastawieniem odrobienia strat i widać to było w poczynaniach boiskowych. Niestety A. Nowak nie wykorzystał rzutu karnego (strzelił nad poprzeczką). W dalszej części gry udało się w końcu zdobyć gola kontaktowego, którego autorem był ponownie "Kodżo". Goście skupili się jednak na obronie i wyprowadzaniu kontrataków, a jeden z nich przyniósł bramkę ustalającą wynik meczu na 2-4. Już trzy dni później przyszedł czas na zaległy mecz z Orłami w ramach 28 kolejki. Mecz ten był niestety pokazem bezsilności Błękitu, a 1-0 to najmniejszy wymiar kary jaki dostali Żołyniacy. O tym spotkaniu trzeba było jak najszybciej zapomnieć. 

W 30 kolejce Błękit dostał darmowe 3pkt za walkower w meczu z wycofanym z rozgrywek Plantatorem Nienadówka. Pomimo dwóch porażek Błękit nadal rozdawał karty w lidze i nie opuszczał pozycji lidera, dzięki wcześniej wypracowanej przewadze nadal wszystko było w nogach i głowach naszych zawodników. Nadszedł czas na odrabianie zaległości, na prośbę rywali mecz w Boguchwale z Izolatorem został rozegrany tydzień wcześniej. Było to spotkanie z 17 kolejki, na pięknej Izo Arenie Błękit udowodnił, że poprzednie porażki to wpadki, które nie powinny się zdarzyć i zwyciężył zdecydowanie 5-0. Trzy bramki zdobył M. Dudek, po jednej dorzucili skrzydłowi P. Mach i F. Kosior. Zła informacja to niestety kolejna kontuzja K. Markowicza, który musiał opuścić boisko już w 9 minucie, ale do tego czasu zdążył już uzyskać asystę. Po kolejnych 4 dniach przyszła pora na mecz u siebie ze Stalą Łańcut. Spokojny mecz, gdzie Błękit kontrolował sytuacje. Bramki już w pierwszej połowie zdobyli napastnicy: M. Dudek i J. Leja, a ten ostatni jeszcze czterokrotnie trafiał do siatki, za każdym razem był jednak na pozycji spalonej (!). Po tym zwycięstwie Błękit na dwie kolejki przed końcem rozgrywek miał 4 punkty przewagi nad drugim zespołem. Oznaczało to, że potrzeba wygranej w jednym z dwóch ostatnich spotkań aby zapewnić sobie mistrzostwo i awans. 

Przedostatnia kolejka to mecz z Grodziszczanką, na który przybyło około 100 kibiców - co nie zdarzało się na meczach juniorów. Mecz rozstrzygnął się już w pierwszych 45 minutach. Po dwóch bramkach Dudka oraz jednej J. Lei Błękit prowadził 3-0 i mógł spokojnie kontrolować sytuacje na boisku. W drugiej połowie pojawił się Markowicz i on także dołożył jedną bramkę. Rywale po jednej z nielicznych akcji również znaleźli drogę do siatki i ustalili wynik spotkania na 4-1. Wygrana zapewniła naszym zawodnikom awans, a kibice z pewnością nie żałowali tego, że wybrali się na stadion. Ostatnie spotkanie to mecz z trzecią w tabeli Dynovią. Ze względu na niedzielne, derbowe spotkanie z Brzózą w meczu juniorów nie wystąpili M. Świątoniowski ani M. Dudek, a P. Jagustyn oraz K. Markowicz zagrali tylko po 45 minut. W związku z takimi osłabieniami oraz dobrze dysponowanym rywalem, Błękit nie był w stanie sprostać gospodarzom i przegrał 2-3. Bramki zdobyli A. Kołcz oraz J. Leja. 

Na koniec garść statystyk. Niestety te indywidualne było prowadzone dopiero od 9 kolejki, dlatego nie wiadomo dokładnie kto rozegrał najwięcej minut itp. Najlepszym strzelcem zespołu został M. Dudek z 20 bramkami, 14 goli zdobył K. Markowicz, jednak śmiało można powiedzieć, że gdyby nie kontuzje obydwu tych zawodników oraz powołania do seniorskiej kadry to tych bramek byłoby więcej. Jak zwykle w tego typu tekstach najwięcej jest o bramkach i ich strzelcach. Nie wolno jednak zapominać o bramkarzu i obronie. Tylko 25 bramek straconych w 26 meczach to świetny wynik. Dwójka bramkarzy A. Gwizdak i M. Benedyk (z czego Adrian rozegrał znacznie więcej spotkań w juniorach) oraz obrona najczęściej w zestawieniu B. Leja, M. Świąder, M. Świątoniowski, A. Kołcz, chociaż pod koniec sezonu do podstawowej "11" coraz częściej wskakiwał K. Słupek. W obecnym futbolu jednak cały zespół broni oraz cały atakuje, więc taka liczba straconych bramek to oczywiście zasługa wszystkich piłkarzy. 

Na koniec życzymy powodzenia w karierze seniorskiej dla M. Benedyka, M. Połcia, B. Olechowskiego i przede wszystkim K. Markowicza (ponieważ rozegrał najwięcej spotkań i najbardziej z tu wymienionych przyczynił się do awansu). Wszystkim tym chłopakom kończy się wiek juniora i niestety nie będą mogli zasmakować gry w II lidze juniorów, ale może kiedyś uda się zagrać w II lidze seniorów?

Wszystkich chętnych piłkarzy z rocznika 1995 oraz 1996, którzy chcieliby spróbować gry w II lidze zapraszamy na treningi juniorów Błękitu. 


  • Komentarzy [4]
  • czytano: [1057]
 

autor: tomziom 2013-07-05 15:58:06

Profil tomziom w Futbolowo Tekst zakończony, runda wiosenna także już opisana :)


autor: ~Marek 2013-07-05 19:58:36

avatar Tomek przeszedłeś samego siebie - tekst na miarę II ligi. Obyś statystyki z II ligowych rozgrywek miał już całe. Wytrwałości w prowadzeniu strony ;).


autor: ~Jarek 2013-07-06 11:47:45

avatar Musiałeś o tych spalonych napisać...


autor: ~anonim 2013-07-06 17:29:54

avatar Powodzenia w 2 lidze i owocnej kariery seniorskiej :).


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Ostatnie spotkanie

Błękit ŻołyniaResovia II Rzeszów
Błękit Żołynia 1:6 Resovia II Rzeszów
2019-11-17, 14:00:00
    relacja »

Sponsorzy

allmark

 

 

 

 

Szkółka Piłkarska

Zapraszamy do szkółki piłkarskiej
Błękit Żołynia!

https://www.facebook.com/Blekit.szkolka/

Zajęcia dla dzieci w wieku 6-14 lat 

Obecnie trwa nabór dla roczników 2006-2014!

 

 

 

 

 

 

 

Statystyki drużyny

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 487, wczoraj: 372
ogółem: 3 650 435

statystyki szczegółowe