Juniorzy starsi: Polonia Przemyśl - Błękit Żołynia 4:1 (1:0)
Bramka: Przemysław Mach
Szczegóły spotkania: http://blekitzolynia.futbolowo.pl/relacja,1533,polonia-przemysl-vs-blekit-zolynia.html
Juniorzy młodsi: Polonia Przemyśl - Błękit Żołynia 6:1 (3:1)
Bramka: Bartłomiej Danielewicz
Szczegóły spotkania: http://blekitzolyniatrampkarze.futbolowo.pl/relacja,344,polonia-przemysl-vs-blekit-zolynia.html
Więcej w rozwinięciu...
Tak padły bramki:
27 min. - Szybka akcja Polonii, piłkę z lewego skrzydła dośrodkowuje jeden z graczy gospodarzy, interweniować próbuje Artur Kołcz, jednak futbolówka po jego interwencji wpada tuż przy słupku i myli naszego bramkarza. Polonia - Błękit 1-0.
69 min. - Rzut wolny z prawej strony boiska. Dośrodkowaną piłkę ma "na nodze" Marcin Dudek, jednak ostatecznie nie trafia w piłkę, a ta dociera do zawodnika Polonii, który bez problemów umieszcza ją w siatce. Polonia - Błękit 2-0.
74 min. - Bardzo dobre prostopadłe podanie od P. Jagustyna do wchodzącego w pole karne P. Macha, ten ostatni nie marnuje bardzo dobrej sytuacji i pewnym strzałem zdobywa kontaktową bramkę. Polonia - Błękit 2-1.
79 min. - Składny kontratak Polonistów, napastnik gospodarzy "wjeżdza" w pole karne, a następnie pewnie wykorzystuje sytuacje sam na sam. Polonia - Błękit 3-1.
82 min. - Kolejna dobra kontra i kolejna bramka. Polonia - Błękit 4-1.
Ogólne podsumowanie meczu:
W spotkaniu w Przemyślu zabrakło naszego nominalnego bramkarza, dlatego między słupkami stanął A. Nowak i spisał się bez zarzutów. Do gry po kontuzji wrócił też M. Dudek, jednak to nie był udany powrót. Gra w pierwszej części spotkania była chaotyczna i po prostu brzydka. Mało sytuacji podbramkowych z obu stron. U nas próbował Dudek, jednak jego strzał z 16 metra przeszedł zaraz nad poprzeczką. Rywale zdobyli szczęśliwą bramkę i dowieźli ten wynik do przerwy. W drugiej części gry Błękit przycisnął zdecydowanie. Świetnie funkcjonowała lewa strona gdzie grali M. Świąder i P. Mach. Gdy przewaga naszego zespołu coraz bardziej rosła wtedy po kolejnym prostym błędzie tracimy drugą bramkę. To jednak nie załamało naszych zawodników. Krótko rozegrany rzut wolny i strzał P. Macha zatrzymuje się na słupku i piłka wychodzi w boisko. Kolejna świetna okazja po rzucie rożnym i zgraniu A. Kołcza przed świetną okazją staje Ł. Foryt, jednak trafia w bramkarza. Po kontaktowej bramce trener postawił wszystko na jedną kartę i za obrońce wpuścił piłkarza ofensywnego. Manewr ten nie sprawdził się, nie udało się strzelić wyrównującej bramki, a rywale skutecznie kontratakowali, jednak sama decyzja wydaje się prawidłowa. Polonia wygrała zasłużenie, a Błękit popełnił zdecydowanie zbyt wiele prostych błędów, aby ugrać chociaż punkt na trudnym terenie w Przemyślu.
Wypowiedź zawodnika:
Dzisiaj na "konferencje" dotarł ofensywny piłkarz, który jak do tej pory może pochwalić się najlepszymi statystykami - 2 gole i asysta w pięciu spotkaniach. Może gdyby był również na meczach w Nowej Dębie i Jarosławiu to udało by się zdobyć wówczas więcej niż 1 punkt. Mowa o strzelcu honorowej bramki w poprzednim meczu, a także pierwszej w drugiej lidze. Oto co powiedział Przemek Mach: "Mecz w pierwszej połowie był wyrównany z lekka przewaga zawodników Polonii,sytuacji nie było zbyt wiele. Wyprowadzili kontrę swoja lewą stroną po wrzutce na nieszczęście dla nas Artur źle obliczył lot piłki i umieścił ją w siatce. Na drugą połowę wyszliśmy zmotywowani, trener dokonał dobrej zmiany wpuszczając Łukasza który nami szarpnął, ale znów fatalna sytuacja po dośrodkowaniu Marcin nie trafia w piłkę i 2:0, atakowaliśmy, po faulu na mnie świetnie rozegraliśmy wolny lecz piłka odbiła się od słupka,chwile po tym znów z Patrykiem rozegraliśmy świetna klepkę i piłka była w sieci, odkryliśmy się szukając swoich szans które były... Niestety Polonia nas kontrowała i strzelała bramki. Czy byliśmy gorsi? Na pewno nie, a już z pewnością nie aż o 3 bramki."