Błękit Żołynia - Grom Handzlówka 2:1 (1:1)
Bramki: Marcin Dudek 7', 51'
Skład: A. Gwizdak - M. Pawlik (Ł. Wawrzaszek 89'), D. Lic, R. Noworol, B. Olechowski (D. Sołek 46'), P. Noworol, Ł. Rupar, S. Koba (P. Walawender 76'), B. Wawrzaszek (K. Markowicz 81'), M. Dudek, T. Lach (K. Urban 87').
Więcej w rozwinięciu...
Tak padły bramki:
7 min. - Rzut wolny dla Błękitu z okolic 25 metra. Do piłki podchodzi Marcin Dudek i oddaje płaski strzał. Kozłująca, mokra piłka znajduje drogę do siatki. Błękit - Grom 1-0.
32 min. - Strata Marcina Pawlika przy wyprowadzeniu piłki, błyskawicznie wykorzystuje to zawodnik Handzlówki. Napastnik wpada w pole karne i zdobywa bramkę. Błękit - Grom 1-1.
51 min. - Długa, prostopadła piłka od B. Wawrzaszka do wychodzącego na pozycję M. Dudka. Ten, w swoim stylu, wyprzedza obrońcę i pewnym strzałem wykorzystuje sytuację sam na sam z bramkarzem. Błękit - Grom 2-1.
Ogólne podsumowanie meczu:
Trener zaskoczył nieco wyjściową jedenastką. Po raz pierwszy szanse od pierwszych minut dostali P. Noworol i B. Olechowski. Mecz lepiej zaczął się nasz zespół, podobać mogła się agresywna gra w środku pola. Pomocnicy szybko doskakiwali do rywali, którzy nie mieli czasu na spokojne rozgrywanie piłki. Szybko zdobyta bramka po stałym fragmencie oczywiście ułatwiła spotkanie. Mecz przeniósł się głównie w środkową część pola gry. Grom próbował strzałów z dystansu, a także dośrodkowań, jednak bardzo pewnie bronił Gwizdak i wyłapywał wszystkie piłki. Błękit największe zagrożenie stwarzał po rzutach rożnych, jednak strzały Dudka i Koby nie leciały w światło bramki. Jeszcze przed wyrównaniem piłka wylądowała w siatce Gromu po strzale B. Wawrzaszka, jednak sędzia odgwizdał bardzo wątpliwego spalonego. Po bramce wyrównującej żadna z drużyn w zasadzie nie stworzyła groźnej okazji bramkowej. Druga część gry rozpoczęła się, podobnie jak pierwsza, bardzo dobrze dla naszej drużyny. Bramka na 2-1 to był dopiero drugi celny strzał Błękitu w tym spotkaniu, brawa za stuprocentową skuteczność. Po ponownym objęciu prowadzenia nasz zespół delikatnie się cofnął i liczył na zabójcze kontry. Jedną z takich akcji przerwał sędzia podnosząc chorągiewkę, ta sytuacja też wzbudziła sporo protestów. Najlepsza okazja jednak miała miejsce po rzucie rożnym, gdy z piłką minął się bramkarz gości. Strzał oddał T. Lach, jednak sytuację uratowali obrońcy. Gracze z Handzlówki starali się rzucić do ataku, jednak najgroźniejszą sytuację stworzyli po rzucie wolnym. Piłka po strzale głową nawet znalazła się w siatce, ale kolejny raz akcję przerwał sędzia asystent sygnalizując pozycję spaloną. Po 4 doliczonych minutach sędzia zakończył spotkanie, a Błękit zdobył bardzo ważne 3 punkty. Gratulacje dla piłkarzy!