KS Błękit Żołynia - strona nieoficjalna

Strona klubowa
Herb
  • Wyniki ostatniej kolejki:
  • KS Stobierna - Stal II Rzeszów 2:3
  • Błękit Żołynia - Resovia II Rzeszów 1:6
  • Aramix Niebylec - Crasnovia Krasne 1:1
  • Błażowianka Błażowa - Strug Tyczyn 2:0
  • Orzeł Wólka Niedźwiedzka - Sawa Sonina 3:2
  • Sokół Sokołów Małopolski - Strumyk Malawa 1:1
  • KS Zaczernie - Bratek Bratkowice 2:0
  • Wisłok Czarna - Stal Łańcut 0:2
  •        

Wyniki

Ostatnia kolejka 17
KS Stobierna 2:3 Stal II Rzeszów
Błękit Żołynia 1:6 Resovia II Rzeszów
Aramix Niebylec 1:1 Crasnovia Krasne
Błażowianka Błażowa 2:0 Strug Tyczyn
Orzeł Wólka Niedźwiedzka 3:2 Sawa Sonina
Sokół Sokołów Małopolski 1:1 Strumyk Malawa
KS Zaczernie 2:0 Bratek Bratkowice
Wisłok Czarna 0:2 Stal Łańcut

Kalendarium

18

04-2024

czwartek

19

04-2024

piątek

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

Logowanie

Aktualności

Przeciwko jedenastu lepiej niż przeciwko dziesięciu.

  • autor: tomziom, 2016-10-04 17:11

Błękit Żołynia - Tatyna Dylągówka 2:0 (1:0)

Bramki: Sylwester Koba 6', 50'

Skład: A. Gwizdak - G. Dudek, D. Lic, P. Noworol (M. Pawlik 75'), K. Markowicz, P. Jagustyn (K. Tryniecki 73'), Ł. Rupar, B. Danielewicz, K. Urban (K. Kosior 81'), M. Rupar (M. Połeć 78'), S. Koba

Więcej w rozwinięciu...

Tak padły bramki: 

6 min. - Piłkę na lewym skrzydle otrzymuje Krzysztof Urban, następnie zwodzi obrońców i dośrodkowuje w pole karne, gdzie do strzału głową dochodzi Sylwester Koba. Futbolówka po jego uderzeniu ląduje w bramce rywali. Błękit - Tatyna 1-0. 

50 min. - Złe wybicie piłki obrońcy Tatyny trafia pod nogi Łukasza Rupara, ten błyskawicznie odgrywa do będącego na linii 16 metra Sylwka Koby, który mając przed sobą tylko bramkarza zdobywa gola strzałem w długi róg. Błękit - Tatyna 2-0. 

Ogólne podsumowanie meczu: 

Do meczu z Tatyną nasz zespół przystąpił bez pauzującego za kartki Bartka Wawrzaszka, po raz pierwszy w podstawowej jedenastce pojawili się za to wracający do gry po kontuzji Damian Lic, oraz dający dobre zmiany we wcześniejszych meczach Bartek Danielewicz. Spotkanie od początku przebiegało pod dyktando gospodarzy. Jeszcze przed zdobytą bramką uderzał Michał Rupar, piłka przeleciała jednak nad poprzeczką. Szybko zdobyty gol nie zmienił przesadnie obrazu gry i nadal to Błękit atakował. Po golu celne strzały oddali jeszcze dwukrotnie Koba oraz Markowicz, jednak wysoki bramkarz gości dobrze interweniował przy górnych piłkach i jedyne co zyskaliśmy to rzuty rożne. Po jednym z kornerów bliski gola był Michał Rupar, jednak po dośrodkowaniu Krzyśka Urbana nie sięgnął piłki, zabrakło centymetrów. Goście nie mogli przebić się pod bramkę Błękitu, a jedyne strzały oddawali z dala od pola karnego, a nawet te próby nie były celne. W kolejnych minutach spotkanie było spokojniejsze, nasz zespół kontrolował przebieg gry i mógł jeszcze pokusić się o podwyższenie wyniku. Będący na lewej stronie boiska blisko linii końcowej Danielewicz wycofał piłkę na 16 metr do Koby, ten jednak nie trafił dobrze w piłkę i nic z tego nie wyniknęło. 

Po zmianie stron zaczęło się równie dobrze jak w pierwszej połowie. Gdy w 55 minucie pomocnik Tatyny za brzydki faul na Grzegorzu Dudku dostał drugą żółtą kartkę wydawało się, że jedyne zmartwienie kibiców to jak wysokim zwycięstwem Błękitu zakończy się ten mecz. Tak łatwo jednak nie było i nieoczekiwanie to zespół z Dylągówki zaczął stwarzać dużo groźniejsze okazje na zdobycie bramki. Błyskawiczne kontrataki gości przyniosły kilka świetnych okazji, najlepszy strzelec rywali nie miał jednak swojego dnia i strasznie pudłował. Strzał z rzutu wolnego sprzed pola karnego zatrzymał się na murze, a celne uderzenie z prawej strony boiska skutecznie obronił Gwizdak. Po stronie Błękitu w dobrej sytuacji na hat - tricka znalazł się Koba, jednak po złym wybiciu piłki przez bramkarza i zgraniu od Urbana jego próba lobu okazała się minimalnie niecelna. Im bliżej końca meczu, tym więcej kontr zaczął wyprowadzać nasz zespół, w najgroźniejszej z nich rajd przez pół boiska przeprowadził dobrze dysponowany tego dnia Markowicz, następnie odegrał do strzelca dwóch bramek, piłka zwrotna od Sylwka została zblokowana i trafiła w ręce bramkarza. Ten ostatni jednak futbolówki nie chwycił, przejął ją kolejny raz Konrad, jednak nie zdołał oddać skutecznego strzału, podobnie jak uderzający również w tej akcji Sylwek. 

Ostatecznie Błękit zwyciężył 2-0, czym umocnił się na pozycji vicelidera rozgrywek. Dzięki porażce Wisłoka Czarna przewaga naszego zespołu nad trzecim miejscem wzrosła do 4 punktów. Z pewnością cieszyć może gra w pierwszej połowie, kiedy to Błękit był zespołem wyraźnie lepszym. Martwić może natomiast gra w przewadze, bo wówczas straciliśmy kontrolę nad meczem, chociaż ostatecznie spotkanie zakończyło się na "0" z tyłu. W następnej kolejce ponownie gramy w Żołyni, rywalem będzie beniaminek - Rzemieślnik Strażów. 


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [484]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Ostatnie spotkanie

Błękit ŻołyniaResovia II Rzeszów
Błękit Żołynia 1:6 Resovia II Rzeszów
2019-11-17, 14:00:00
    relacja »

Sponsorzy

allmark

 

 

 

 

Szkółka Piłkarska

Zapraszamy do szkółki piłkarskiej
Błękit Żołynia!

https://www.facebook.com/Blekit.szkolka/

Zajęcia dla dzieci w wieku 6-14 lat 

Obecnie trwa nabór dla roczników 2006-2014!

 

 

 

 

 

 

 

Statystyki drużyny

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 347, wczoraj: 372
ogółem: 3 650 295

statystyki szczegółowe